Intel ogłosił w czwartek drastyczne działania, aby przywrócić swoją stabilność finansową

Akcje amerykańskiego producenta chipów spadły po ogłoszeniu na handlu pozagiełdowym o 20 procent, co jeszcze bardziej podważyło zaufanie do zdolności realizacyjnych CEO Pat Gelsingera. Już przy ostatnim raporcie kwartalnym akcje spadły o 10 procent.

Gelsinger, chwalony za starania mające na celu przezwyciężenie wieloletnich słabości w technologii produkcji Intela, odniósł mniejszy sukces w odzyskiwaniu udziału w rynku w porównaniu z konkurentem AMD i wykorzystaniu rosnącego popytu na chipy AI. „Trendy w drugiej połowie roku są bardziej wymagające, niż się spodziewano,” powiedział Gelsinger na konferencji analityków.

W drugim kwartale przychody Intela spadły o 1 procent do 12,8 miliarda dolarów, nieznacznie poniżej oczekiwań wynoszących 12,9 miliarda dolarów. Dyrektor finansowy David Zinsner stwierdził, że liczby te odzwierciedlają "przeciwności związane z marżami brutto spowodowane przyspieszonym wprowadzeniem naszego produktu AI-PC, wyższe niż typowe obciążenia z obszarów niezwiązanych z działalnością podstawową oraz wpływ niewykorzystanych mocy produkcyjnych.

Na podstawie pro forma Intel zgłosił zysk w wysokości 2 centów na akcję, czyli spadek o 13 centów w porównaniu do poprzedniego roku i poniżej oczekiwanych 10 centów. Na trzeci kwartał Intel prognozuje przychody w wysokości od 12,5 do 13,5 miliarda dolarów oraz stratę pro forma w wysokości 3 centów na akcję, podczas gdy Wall Street oczekiwała zysku w wysokości 13 centów na akcję przy przychodach wynoszących około 14,4 miliarda dolarów.