Podsumowanie kluczowych punktów obecnego sezonu zbiorów

Między obawami o koniunkturę a siłą cen pokazują bilanse korporacji Dax rzadkie spostrzeżenia i pojawiające się ryzyko.

24.10.2023, 11:50
Eulerpool News 24 paź 2023, 11:50

Obawy o koniunkturę i siłę cenową doprowadziły do gwałtownych spadków kursów w korporacjach Dax. Od początku sierpnia wartość rynkowa Top 40 spadła o około 190 miliardów euro. Akcjonariusze sprzedają swoje udziały z obawy przed kryzysami geopolitycznymi i słabszą koniunkturą w kraju i za granicą.

Jednak z początkiem sezonu raportowania za trzeci kwartał, inwestorzy zadają sobie pytanie, czy zyski netto będą nadal spadać, czy dobre bilanse mogą ponownie podnieść ceny akcji. W pierwszym półroczu zysk netto spadł o 20 procent w porównaniu do poprzedniego roku, do 56 miliardów euro.

Jednak analitycy pozostają sceptyczni, co potwierdza Andreas Hürkamp, analityk Commerzbanku. Najnowsze ostrzeżenia o zyskach od Sartoriusa i VW zwiększają tę skeptyczność.

Aby dowiedzieć się, czy analitycy właściwie oceniają sytuację, inwestorzy nie muszą czekać do końca sezonu bilansowego. Wyłączna analiza Handelsblatt pokazuje, że określone wskaźniki niektórych firm pozwalają na wnioski dotyczące całych branż, Daxa, a nawet całej gospodarki. Ale jest też nowy problem. Według obliczeń Handelsblatt, 40 spółek Dax generuje prawie cztery piąte swoich przychodów za granicą, a tylko nieco więcej niż jedną piątą w Niemczech.

Szczególnie znaczący jest tutaj dolar amerykański, którym większość firm prowadzi swoje operacje. Mimo że osiągają one zyski na całym świecie, bilansują je w całości w euro. W zależności od zmian kursów walut, które mogą wahać się znacznie, może to stanowić zarówno zaletę, jak i wadę.

Aktualnie skutki są negatywne, gdyż euro wzrosło średnio o 8 procent w ciągu ostatnich trzech miesięcy w porównaniu do kwartału ubiegłego roku. Kiedy więc firmy przeliczają swoje przychody z dolarów na euro, otrzymują mniej euro za każdy dolar. Przykładem może być SAP, które w trzecim kwartale, pomimo wzrostu sprzedaży o 4 procent, po uwzględnieniu efektów walutowych, zanotowało wzrost o 9 procent. Również wynik operacyjny wzrósł o 11 procent, przy stabilnych kursach walut wyniosłoby to nawet 16 procent.

Skutki silnego euro prawdopodobnie odczują prawie wszystkie koncerny DAX. Szczególnie dotknięte są jednak firmy o silnym eksporcie, takie jak BMW i Mercedes, które głównie handlują w dolarach amerykańskich. Mimo to, obaj producenci samochodów premium podnieśli swoje prognozy roczne po udanym pierwszym półroczu i byli w stanie przeforsować wyższe ceny.

Akcjonariusze powinni zwracać uwagę, czy nadal będą trzymać się swoich celów nawet po ostrzeżeniu o zyskach Volkswagena w piątkowy wieczór, pomimo silniejszego euro i trudniejszej sytuacji konkurencyjnej w strefie dolara. Dodatkowo dochodzą obciążenia w Chinach, ważnym rynku zbytu. Oczekiwane ożywienie po zniesieniu surowych ograniczeń związanych z koronawirusem na razie nie nastąpiło, jak zauważył również dyrektor generalny Mercedes-Benz, Ola Källenius, podczas prezentacji wyników za pierwsze półrocze.

W przeszłości straty walutowe często występowały wraz z kwitnącą koniunkturą. Rosnące zapotrzebowanie pozwalało firmom na absorpcję tych obciążeń. Tym razem jednak, silny euro pojawił się w niewłaściwym momencie, gdyż popyt spada, stopy procentowe rosną, a koniunktura słabnie. Potwierdza to także handlowiec z Frankfurtu.

Dobrym wskaźnikiem globalnej gospodarki jest transport towarów przez ląd, wodę i powietrze. Jeżeli więcej towarów jest wysyłanych, przewozonych drogą lotniczą, drogową lub kolejową niż w roku poprzednim, wskazuje to na silną koniunkturę. Jeżeli jednak stawki frachtowe spadają, sygnalizuje to słabszą gospodarkę światową. Jako największy logistyk w Europie i jeden z największych na świecie, Deutsche Post (DHL) jest dobrym sejsmografem przyszłej sytuacji gospodarczej.

Akcjonariusze powinni zatem dokładnie obserwować, czy DHL trzyma się swoich podniesionych celów rocznych, które po pierwszym półroczu zostały ponownie nieco podniesione. Do roku 2025 zysk operacyjny ma ponownie przekroczyć 8 miliardów euro, prawie tyle co w rekordowym roku 2022. Jednak istnieją wątpliwości co do tej prognozy, ponieważ poczta już teraz odczuwa skutki słabego wzrostu w Chinach i Europie.

To prowadzi do mniejszego transportu towarów drogą lotniczą i morską, co na całym świecie prowadzi do spadku cen frachtu. Średnie szacunki analityków na cały rok 2021 spadły z nieco ponad 4 miliardów euro sześć miesięcy temu do obecnie 3,88 miliarda euro.

"Widzieliśmy zarówno w przypadku transportu lotniczego, jak i morskiego, że chińska gospodarka rozwijała się mniej dynamicznie, niż wszyscy się tego spodziewaliśmy" – wyjaśniła dyrektor finansowa DHL, Melanie Kreis, podczas prezentacji wyników półrocznych. Ponadto spadki w niemieckim sektorze listów i paczek obciążają również firmę. Wobec wzrostu inflacji uzgodniono wyższe wynagrodzenia taryfowe, co zwiększa koszty pracownicze.

Według powiatu, dodatkowy wysiłek wyniósł samodzielnie tylko w pierwszym kwartale roku 115 milionów euro i będzie kontynuowany w kolejnych kwartałach.

BASF, największy europejski producent chemikaliów, wydał ostatnio drastyczne ostrzeżenie dotyczące zysków. Konsekwencje tego działania mają jednak znaczenie nie tylko dla samego koncernu, ale także dla całego sektora przemysłowego oraz indeksu Dax. Szczególnie, że szef koncernu BASF, Martin Brudermüller, donosił jeszcze w drugim kwartale, że globalne zapotrzebowanie na chemikalia osiągnęło już dno, a klienci znacznie zredukowali swoje zapasy.

Jednak w drugim kwartale okazało się wyraźne osłabienie popytu, co doprowadziło do obniżenia prognozowanego zakresu zysku operacyjnego przed wyjątkowymi zdarzeniami - z pierwotnie 4,8 do 5,3 miliarda euro do obecnie czterech do 4,4 miliarda euro. Jest to rozwój, który skłania coraz więcej analityków, takich jak ostatnio Sebastian Bray z prywatnego banku Berenberg, do ponownego obniżenia prognoz dla BASF.

Ogólne perspektywy zysku dla europejskiego sektora chemicznego drastycznie się obniżyły. Podczas gdy na początku roku analitycy spodziewali się do roku 2023 jedynie spadku o nieco mniej niż dwanaście procent, obecnie ta liczba wzrosła do 33 procent. Według głównego stratega Deutsche Bank, Ulricha Stephana, obciążenia związane ze słabym popytem i niskimi cenami światowymi na podstawowe produkty chemiczne nie są przewidywalne.

Jednak nie wszystkie koncerny z indeksu DAX dotyka ten koniunkturalny spadek. Niektóre firmy oprzeć się słabnącemu popytowi, a także rosnącym stopom procentowym - które zwiększają przyszłe koszty finansowania - nie stanowią problemu dla wszystkich. Dotyczy to przede wszystkim firm o niskim zadłużeniu, takich jak Beiersdorf, czy tych, które korzystają z rosnących przychodów odsetkowych, jak na przykład banki i ubezpieczyciele. W ten sposób reasekurator Munich Re w poniedziałek podniósł swoją prognozę zysków na bieżący rok finansowy.

Również znani producenci marek, tacy jak SAP i Deutsche Börse, potwierdzają, że spowolnienie gospodarcze nie dotknęło wszystkich koncernów z DAX, co już wykazały ich wyniki za trzeci kwartał. Możemy spodziewać się więcej dobrych wiadomości, szczególnie od producentów artykułów premium, którzy mimo spowolnienia nadal odnotowują stabilne zapotrzebowanie i pozytywne perspektywy.

Jednak nie tylko znane marki, ale także firmy, od których tego na pierwszy rzut oka nie można by było przypuszczać, korzystają z rosnących na całym świecie cen. Producent pojazdów użytkowych Daimler Truck, na przykład, wcześnie zareagował na silny popyt, podwyższając ceny, dzięki czemu może nadal korzystać z wysokiego udziału w światowym rynku i rosnących zysków.

Podobne tendencje można zaobserwować również w innych firmach, takich jak Henkel, Heidelberg Materials i Daimler Truck, które wszystkie korzystają z rosnących cen, a tym samym wyższych zysków. Muszą jednak również śledzić zmniejszającą się aktywność budowlaną, która mogłaby potencjalnie negatywnie wpłynąć na ich biznes.

Przy wszystkich tych zmianach rzuca się w oczy, że strategia podwyżek cen w celu zrównoważenia rosnących kosztów energii i materiałów dotychczas dobrze się sprawdziła - jednak pytanie, czy można ją utrzymać w dłuższej perspektywie. Szczegółowe spojrzenie na kwartalne dane finansowe będzie w tym kontekście przekonujące.

Rozpoznaj niedowartościowane akcje jednym spojrzeniem.
fair value · 20 million securities worldwide · 50 year history · 10 year estimates · leading business news

Subskrypcja za 2 € / miesiąc

Wiadomości