Politics

Szef BASF żąda: Sieci elektryczne w posiadaniu państwa!

Szef BASF Brudermüller żąda: państwo powinno bezpłatnie udostępniać sieci energetyczne jako odpowiedź na problem wysokich cen prądu w Niemczech.

Eulerpool News 22 mar 2024, 20:11

Szef BASF, Martin Brudermüller, w wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung" wzywa do znacjonalizowania sieci energetycznych w Niemczech, aby obniżyć wysokie koszty energii dla przemysłu. Porównuje on sieci elektryczne do dróg i argumentuje, że powinny one być bezpłatnie dostępne dla wszystkich, podobnie jak infrastruktura sukcesywnej gospodarki narodowej. Brudermüller proponuje, aby państwo mogło dzielić się koniecznymi inwestycjami za pośrednictwem partnerstw publiczno-prywatnych, nawet jeśli wymagałoby to dużych kwot.

Rosnące opłaty za dostęp do sieci oraz wysokie ceny za tereny pod farmy wiatrowe, które licytuje rząd, według Brudermüllera napędzają koszty energii elektrycznej w Niemczech do prawie 20 centów za kilowatogodzinę. Ta tendencja coraz bardziej utrudnia przemysłowi konkurowanie na arenie międzynarodowej oraz jednoczesne osiąganie celów polityki klimatycznej.

BASF wytwarza większość potrzebnej energii w lokacji Ludwigshafen, ale rosnąca zależność od ekoprądu uzależnia firmę od publicznych sieci. W przeszłości Brudermüller już domagał się, by państwo subwencjonowało sieci, aby chronić niemiecki przemysł przed wysokimi kosztami dekarbonizacji. Bez wsparcia rządowego widzi on ryzyko dalszej utraty konkurencyjności niemieckiego przemysłu na arenie międzynarodowej.

Koncern chemiczny BASF stoi przed wyzwaniami w swojej siedzibie w Ludwigshafen, największym kompleksie chemicznym na świecie, gdzie zanotowano już znaczne straty i problem z dochodowością. Brudermüller sugeruje, że kolejne instalacje mogą zostać zamknięte i biznes związany z podstawowymi chemikaliami może zostać zredukowany, co spowoduje bolesne dostosowania. Pomimo wyzwań podkreśla, że Ludwigshafen pozostanie największą lokalizacją w koncernie także w przyszłości. Spekulacje dotyczące podziału firmy odrzuca.

Martin Brudermüller, który od 2018 roku stoi na czele największego na świecie koncernu chemicznego, zostanie zastąpiony przez Markusa Kamietha na walnym zgromadzeniu 25 kwietnia. Następnie Brudermüller ma zostać przewodniczącym rady nadzorczej Mercedes-Benz.

Rozpoznaj niedowartościowane akcje jednym spojrzeniem.
fair value · 20 million securities worldwide · 50 year history · 10 year estimates · leading business news

Subskrypcja za 2 € / miesiąc

Wiadomości