Wealth

Średnia pensja przewodniczących rad nadzorczych DAX wynosi około 400 000 euro.

Radni nadzorczy dużych spółek notowanych na giełdzie otrzymali ostatnio wyższe wynagrodzenia niż przed dwoma laty, przy czym najwyższe zarobki osiągnął przedstawiciel sektora motoryzacyjnego.

Eulerpool News 24 lis 2023, 16:00

Kontrolerzy dużych spółek giełdowych otrzymali wyższe wynagrodzenie w ciągu ostatnich dwóch lat. Najwyższe zarobki osiągnął członek rady nadzorczej producenta samochodów. Według badania, członkowie rad nadzorczych spółek giełdowych w Niemczech zarobili w ubiegłym roku znacznie więcej niż rok wcześniej. Wynagrodzenie głównych kontrolerów 40 koncernów z indeksu Dax wzrosło średnio o 7,7 procent do około 393 000 euro rocznie, jak wynika z analizy Niemieckiego Stowarzyszenia Ochrony Akcjonariuszy (DSW).

Pozostali członkowie organów kontrolnych zarabiali średnio około 117 000 euro, co stanowiło wzrost o 4,4 procenta. Najwyższe zarobki wśród kontrolerów w DAX osiągnął Norbert Reithofer z BMW, z wynagrodzeniem w wysokości 610 000 euro. Na kolejnych miejscach znaleźli się Jim Hagemann Snabe z Siemens (602 000 euro) oraz Kurt Bock z BASF (550 000 euro). Najmniejsze wynagrodzenie spośród przewodniczących rad nadzorczych w najwyższej niemieckiej lidze giełdowej otrzymał Wolfgang Büchele z Merck, wynoszące 112 000 euro.

Według dyrektora generalnego DSW, Marca Tünglera, przedsiębiorstwa stawią się coraz większym wyzwaniom ze względu na nowe regulacje europejskie i globalne kryzysy. To sprawia, że praca rad nadzorczych staje się coraz bardziej wymagająca. W innych indeksach rodziny Dax, wynagrodzenie członków rad nadzorczych również wzrosło. W MDax, wśród 50 średniej wielkości firm, średnie zarobki przewodniczących wynosiły 212 000 euro (plus 4,0 procent), a członków 68 000 euro (plus 2,7 procent), co jest niższe niż w Dax. W SDax, wśród 70 mniejszych firm, przewodniczący rad nadzorczych zarabiali średnio 134 000 euro (plus 6,7 procent), a członkowie około 50 000 euro (plus 3,9 procent).

Tymczasem Deutsche Börse wyciągnęła naukę z fiaska firmy Linde i dostosowała swoje zasady Dax. Wiosną tzw. granica odcięcia, która reguluje maksymalną wagę przedsiębiorstwa w indeksie, zostanie podniesiona z obecnych dziesięciu do piętnastu procent, jak poinformowała spółka giełdowa w środowy wieczór. Większość uczestników rynku poparła ten krok. Granica odcięcia jest dostosowywana co trzy miesiące podczas przeglądu indeksu, aby nie wpływać na rozwój kursu indeksu głównego i dotkniętego przedsiębiorstwa. Jednakże limit dziesięciu procent spotkał się z krytyką w Deutsche Börse, ponieważ nie zapewniał porównywalności z międzynarodowymi standardami.

Nowy próg ma wejść w życie od 18 marca 2024 roku i dostosować rodzinę Dax do międzynarodowych standardów. Według uzasadnienia Deutsche Börse, dotychczasowy próg obcięcia spowodował 38 dostosowań w ciągu ostatnich dziesięciu lat w przypadku czterech spółek z Dax. Jednak żadna firma nie osiągnęła w tym okresie progu 15 procent. Obecnie SAP jest najcenniejszym notowanym na giełdzie koncernem w Niemczech, o kapitalizacji rynkowej wynoszącej 173 miliardy euro. W tym roku akcje firmy zanotowały wzrost o prawie 50 procent i obecnie są jedyną w Dax podlegającą 10-procentowemu ograniczeniu. Decyzja Deutsche Börse może dalej podtrzymywać pozytywny trend akcji.

Rozpoznaj niedowartościowane akcje jednym spojrzeniem.
fair value · 20 million securities worldwide · 50 year history · 10 year estimates · leading business news

Subskrypcja za 2 € / miesiąc

Wiadomości