Studium ostrzega: Hakerzy biorą na cel samochody i infrastrukturę ładowania

Eulerpool News
·


Sektor motoryzacyjny coraz częściej znajduje się w centrum uwagi cyberprzestępców, jak wskazują najnowsze wnioski eksperta branżowego Stefana Bratzela. Szczególnie podatnym na ataki obszarem, zidentyfikowanym przez analizę Instytutu CAM, jest infrastruktura ładowania pojazdów elektrycznych. Tutaj wysoka złożoność spowodowana zaangażowaniem różnych uczestników rynku oferuje cyberprzestępcom liczne punkty zaczepienia. Według badania, ryzyko stanowią także rozległe sieci dostawców. Połączone łańcuchy dostaw są podatne na ataki, które mogą być związane z dużymi sumami szkód. Wraz z postępującą cyfryzacją i ciągłym wzrostem liczby połączonych i zautomatyzowanych pojazdów, zakładów produkcyjnych i systemów logistycznych, rośnie zagrożenie cyberatakami. Stefan Bratzel podkreśla pilną potrzebę szeroko zakrojonych strategii cyberbezpieczeństwa. Aktualna realizacja koncepcji bezpieczeństwa jest jednak niespójna wśród firm i waha się od dojrzałych do niewystarczających. Zwłaszcza dostawcy i usługodawcy często dysponują jedynie niskim poziomem bezpieczeństwa. Rosnące zapotrzebowanie klientów na połączone pojazdy i usługi sprawia, że konkurencja staje się intensywniejsza i prowadzi do sytuacji, w której aspekty bezpieczeństwa czasami odgrywają rolę drugorzędną. Instytut CAM, który przeprowadził badanie na zlecenie IT-giganta Cisco, wskazuje na wzrost ilości i jakości cyberataków w niedawnej przeszłości. Jako przykłady podawane są incydenty w znanych korporacjach takich jak Toyota, General Motors, Continental i Moovit, gdzie działalność operacyjna została zakłócona w wyniku cyberataków lub skradziono wrażliwe dane. Niedawno Tesla znalazła się na pierwszych stronach gazet, kiedy to hakerzy zdalnie uzyskali dostęp do funkcji pojazdu. Coraz bardziej skomplikowany cyfrowy krajobraz sektora motoryzacyjnego wymaga zwiększonej odporności na cyberzagrożenia, aby zapewnić zaufanie konsumentów i bezpieczeństwo technologii.