Economics
Cicha kryzys Niemiec: Czy cud gospodarczy dobiegł końca?
Die schleichende Erosion: Warum Deutschlands Niedergang Europa erschüttert
Podstępna erozja: Dlaczego upadek Niemiec wstrząsa Europą
Niemcy tkwią w kryzysie, który nie nadchodzi jak grom z jasnego nieba, lecz jak stale rosnący cień. Jest to problem, którego nie da się rozwiązać szybkimi środkami - i to właśnie czyni sytuację tak niebezpieczną. Eulerpool donosi o groźnej „podstępnej erozji”, która może zdestabilizować nie tylko Niemcy, ale całą Europę.
2.500 € mniej na gospodarstwo domowe - a będzie gorzej
Nagie liczby mówią same za siebie: przez połączenie wysokich kosztów energii, malejącego eksportu i kruszejącej konkurencyjności przeciętne niemieckie gospodarstwo domowe jest dziś uboższe o 2 500 €. Według Bloomberg Economics gospodarka zwolniła po pięciu latach stagnacji do tego stopnia, że jest obecnie o 5% mniejsza, niż byłaby bez pandemii.
Jednak problemy sięgają głębiej: Utrata taniego rosyjskiego gazu podniosła ceny energii. Jednocześnie giganci tacy jak Volkswagen i Mercedes-Benz są pod ogromną presją ze strony chińskich producentów samochodów, którzy dominują na rynku pojazdów elektrycznych. To, co kiedyś było kręgosłupem niemieckiej gospodarki, nagle staje się słabym punktem.
„Langsam i boleśnie”: Jak Niemcy tracą siebie samych
„Niemcy nie rozpadają się z dnia na dzień. To właśnie czyni ten scenariusz tak strasznym” – mówi Amy Webb, dyrektor generalna Future Today Institute. „To powolny, długotrwały upadek – nie tylko jednej firmy czy miasta, ale całego kraju.”
Skutki są już odczuwalne. Firmy wycofują inwestycje, eksport załamuje się, a coraz więcej dobrze wykształconych talentów szuka szczęścia za granicą. W Niemczech rośnie niezadowolenie społeczne, co prowadzi do niebezpiecznej spirali oskarżeń i niestabilności politycznej.
Polityczny impas a wybory 2024
Am Montag wird Bundeskanzler Olaf Scholz wahrscheinlich ein Misstrauensvotum verlieren – ein Ereignis, das vorgezogene Wahlen im Februar 2024 auslöst. Doch die Hoffnung auf einen radikalen Neuanfang ist gering.
Friedrich Merz, czołowy kandydat CDU, stawia na sprawdzone koncepcje: niskie podatki, mało regulacji i słynną „hamulec zadłużenia”. Jednak krytycy ostrzegają, że ta polityka nie wystarczy, aby rozwiązać problemy strukturalne.
Polityczne alternatywy? SPD stawiająca na większe inwestycje państwowe i wyższe zadłużenie czy skrajne partie jak AfD i sojusz Sary Wagenknecht, które razem stanowią około jedną czwartą elektoratu.
Gospodarka bez zaufania
Podczas gdy polityka stoi w miejscu, gospodarka również się wstrzymuje. Inwestycje w maszyny są o 9% poniżej poziomu sprzed kryzysu, a wielu średnich przedsiębiorców nawet nie planuje wymiany uszkodzonych urządzeń. Biurokracja i niejasne ramy polityczne obciążają nastroje.
Przemysł motoryzacyjny – niegdyś klejnot w koronie Niemiec – traci na wartości. Prognozy wskazują, że sektor może stracić do 40% swojej wartości w ciągu najbliższych dziesięciu lat. Dostawcy tacy jak Schaeffler, Bosch i Continental już likwidują tysiące miejsc pracy. Thyssenkrupp planuje zredukować 40% etatów w dziale stali.
Gibt es noch Hoffnung?
Es gibt Lichtblicke: Niemcy mają najniższy wskaźnik zadłużenia spośród krajów G7. Dzięki woli politycznej państwo mogłoby masowo inwestować – na przykład w infrastrukturę, digitalizację i edukację. Eksperci tacy jak Veronika Grimm wzywają do programu reform podobnego do „Agendy 2010”, aby przywrócić konkurencyjność.
Ale czas jest kluczowym czynnikiem. „Musimy działać teraz”, ostrzega Miguel Lopez, CEO Thyssenkrupp. „Stabilność niemieckiego systemu gospodarczego, jak go znamy, się kruszy.”
Kryzys jest tutaj - cichy, ale niepowstrzymany. A podczas gdy świat obserwuje, pozostaje jedno pytanie: Czy Niemcy obudzą się, zanim będzie za późno?