Apple prawdopodobnie przedstawi następną generację swoich modeli iPhone za dwa tygodnie. Firma technologiczna zaprosiła na wydarzenie nowości w swoim głównym biurze w Cupertino na 9 września. Tradycyjnie podczas tych wrześniowych wydarzeń oprócz nowych iPhone'ów prezentowane są także aktualizacje dla Apple Watch. Apple, jak zwykle, trzyma w tajemnicy, czego dokładnie można się spodziewać podczas wydarzenia.
iPhone pozostaje najważniejszym produktem w portfolio koncernu i przynosi około połowę całkowitych przychodów. Ponadto stanowi ono podstawę do sprzedaży innych produktów, takich jak słuchawki i subskrypcje różnych usług.
Zgodnie z informacjami serwisu finansowego Bloomberg, w tym roku nie oczekuje się zasadniczych zmian w designie iPhone'a 16. Jednak droższe modele Pro mogą być wyposażone w większe wyświetlacze. Ponadto spekuluje się o dodatkowym przycisku spustu migawki do aparatu, co mogłoby umożliwić fotografom jeszcze lepszą obsługę.
Apple zwraca w tym roku szczególną uwagę na integrację sztucznej inteligencji w swoich urządzeniach. Planowane są liczne nowe funkcje oparte na tej technologii. Jednakże niektóre z tych innowacji początkowo nie będą dostępne w Unii Europejskiej. Apple wskazuje na niejasności prawne związane z Aktem o Rynkach Cyfrowych (Digital Markets Act - DMA), który wprowadza nowe zasady dla dużych platform.
Ogłoszenie wydarzenia nie wydaje się robić szczególnego wrażenia na inwestorach: akcje Apple w handlu na NASDAQ chwilowo spadły o 0,35 procent do 226,05 USD. Mogłoby to sugerować, że inwestorzy nie oczekują spektakularnych nowości i nastawiają się na sprawdzone rozwinięcia.