Markets
Akcje na rekordowym szczycie: Ale czy teraz są za drogie?
Rynki akcji w pogoni za rekordami: Wśród inwestorów rozgorzała ponownie debata, czy akcje są zbyt drogie.
Akcie osiągają kolejne rekordowe szczyty, wywołując ponownie roczną debatę wśród inwestorów na temat tego, czy nie są już za drogie. Od początku roku S&P 500 wzrósł o 5,4% i zamknął w piątek po raz pierwszy powyżej 5000 punktów, osiągając rekordowy szczyt w 10. kwartale.
Indeks Dow Jones Industrial Average zyskał 2,6% ustanawiając przy tym 11 rekordów. W próbie oceny, czy pojedynczy papier wartościowy lub indeks wydaje się zbyt tani czy zbyt drogi, strategowie radzą, aby inwestorzy używali kombinacji wskaźników, uwzględniając przy tym warunki gospodarcze, ogólną stabilność finansową firmy oraz dotychczasową ścieżkę sukcesów w branży.
Inwestorzy są zazwyczaj skłonni płacić więcej za firmy, od których oczekują szybkiej ekspansji, niż za te o bardziej ograniczonych perspektywach wzrostu.
Kursy są tylko jednym z elementów wyceny akcji. Drugim są zyski przedsiębiorstwa. Wskaźnik cena/zysk - obliczany przez podzielenie kursu spółki przez zgłoszony lub prognozowany zysk na akcję - jest jednym z najpopularniejszych narzędzi Wall Street do wyceny akcji i wskazuje, ile inwestor płaci za każdego dolara zysku przedsiębiorstwa.
Gdy zyski rosną a ceny pozostają stałe, obniżają się wyceny. Gdy zyski spadają, akcje wydają się jeszcze droższe przy niezmienionych poziomach kursów. Istnieją dwie różne metody obliczania tego stosunku. Inwestorzy, którzy wolą polegać na konkretnych wynikach, używają zysków z ostatniego roku. Inni argumentują, że prognozowane zyski na nadchodzący rok są bardziej istotne, szczególnie dla szybko rosnących firm w sektorze technologicznym.
Oparte na zyskach z ostatniego roku, wskaźnik S&P 500 wynosi 24,18, powyżej swojej 10-letniej średniej wynoszącej 20,36. Przyszły wskaźnik indeksu, na poziomie 20,38, niedawno po raz pierwszy od dwóch lat przekroczył wartość 20.
Długoterminowa średnia wynosi 17,96. "Rynek jest obecnie bez strachu", mówi Matt Smith, dyrektor ds. inwestycji w Ruffer, firmie zarządzającej inwestycjami z siedzibą w Londynie. "Z perspektywy ryzyka i zwrotu akcje amerykańskie są szczególnie nieatrakcyjne. Mają duży pęd, ale są drogie."
Rosnące zyski są zazwyczaj najbardziej niezawodnym paliwem dla trwałych wzrostów cen akcji. W okresach, gdy akcje rosną znacznie szybciej niż zyski przedsiębiorstw, obawy o powstanie bańki często wzrastają.
W ubiegłym roku na przykład indeks S&P 500 wzrósł o 24%, podczas gdy zyski pozostały stosunkowo stabilne. Większość zysków na rynku była napędzana przez zakłady na Rezerwę Federalną, która miała zapewnić "miękkie lądowanie", zapobiegając recesji i przechodząc wkrótce do obniżek stóp procentowych.
Wycena akcji zwykle spada podczas recesji, a wyższe stopy procentowe obniżają wartość przyszłych płatności firmowych w powszechnie stosowanych modelach wyceny. Analitycy są optymistycznie nastawieni na ten rok w kwestii perspektyw zysków, prognozując wzrost zysków wśród firm notowanych w indeksie S&P 500 o około 11%.
To mogłoby dać akcjom więcej przestrzeni do wzrostu. Akcje technologiczne często mają wyższe wyceny, ponieważ oczekuje się, że w przyszłości przyniosą wysokie zyski. Mania na punkcie generatywnej sztucznej inteligencji doprowadziła do dużych zakładów na akcje takie jak Nvidia, co przyczynia się do ich wysokiej wyceny.
Producent układów scalonych notowany jest 33,48 raza wyżej niż jego prognozowane zyski na następne 12 miesięcy. "Patrzysz na firmę Nvidia i myślisz: 'Jest wyceniana bardzo wysoko.' I tak jest na podstawie dzisiejszych liczb", mówi Michael Landsberg, doradca finansowy w Landsberg Bennett Private Wealth Management. "Ale jeśli uważasz, że w ciągu najbliższych lat będą rosły tak szybko, to prawdopodobnie jest to tanie w porównaniu do niektórych wskaźników, które istnieją."
Akcje Nvidia wzrosły w ubiegłym roku o ponad trzykrotność i nadal przewodzą indeksowi S&P 500 w 2024 roku z 46% wzrostem. Wycena akcji skoczyła w górę w porównaniu do poprzedniego roku, ale spadła po doniesieniach o wysokich zyskach firmy.
Podobnie jak wskaźnik cena/zysk, wskaźnik cena/wartość księgowa dzieli cenę spółki przez jej wartość księgową, miernik sumy aktywów pomniejszonej o zobowiązania. Stosunek ten jest często używany przez inwestorów poszukujących niedowartościowanych akcji w rozsądnych cenach. Zwykle wykorzystuje się go do oceny akcji finansowych, zwłaszcza banków, a także akcji spółek z namacalnym majątkiem.
Jest mniej użyteczne dla firm technologicznych, ponieważ ich perspektywy wzrostu często nie są ujęte w bilansach firmy, mówi Meghan Shue, szefowa strategii inwestycyjnej w Wilmington Trust. S&P 500 jest wyceniany w stosunku do przyszłej wartości księgowej na poziomie 4,15, powyżej swojej 10-letniej średniej 3,26 oraz 20-letniej średniej 2,76. W porównaniu, wskaźnik wartości księgowej Nvidia wynosi 22,48.
Stosując ten model, Home Depot i firma budowlana Masco należą do najdroższych akcji w indeksie, podczas gdy Paramount Global i Invesco wydają się należeć do najtańszych. Ta metoda mierzy nagrodę za posiadanie akcji w porównaniu z obligacjami skarbowymi i jest obliczana poprzez wykorzystanie różnicy między rentownością akcji firmy a rentownością obligacji skarbowej.
Akcje są uznawane za bardziej ryzykowne niż ultrabezpieczne obligacje skarbowe, więc inwestorzy oczekują, że te pierwsze wygenerują wyższy zwrot w dłuższym okresie czasu. Dochodowość z inwestycji jest obliczana poprzez podzielenie zgłoszonych lub prognozowanych zysków na następny rok przez cenę akcji. Porównanie dochodowości z inwestycji z ostatniego roku z rentownością dziesięcioletnich obligacji skarbowych pokazuje, że rentowność kapitału własnego S&P 500 jest o 0,7 punktu procentowego - blisko najniższego poziomu od około dwóch dekad.
Smith z Ruffer zaleca obliczenie spreadu do rentowności dziesięcioletnich amerykańskich obligacji skarbowych zabezpieczonych przed inflacją, gdyż zyski przedsiębiorstw zmieniają się wraz z inflacją. Nawet po tym obliczeniu, stosunek ryzyka do zysku przy posiadaniu akcji w stosunku do obligacji jest na najniższym poziomie od początku prowadzenia zapisów w 2003 roku, na podstawie danych z Dow Jones Market.
Wskaźnik PEG jako ocena rynkowa przedsiębiorstwa w porównaniu z perspektywami zysku. Do jego obliczenia dzieli się współczynnik zysku z ostatniego roku przez oczekiwany roczny przyszły wzrost zysków. PEG równy 1 wskazuje, że cena akcji jest zgodna z oczekiwaniami wzrostu.