Spółka zależna SoftBank, Arm Holdings, planuje wprowadzić na rynek swoje pierwsze własne chipy sztucznej inteligencji do 2025 roku. To ogłoszenie jest częścią obszernej inwestycji w wysokości 10 bilionów jenów, zainicjowanej przez CEO SoftBank, Masayoshi Sona, mającej na celu uczynienie firmy konkurencyjną w dziedzinie sztucznej inteligencji. Zgodnie z raportem Nikkei Asia, Arm ma zamiar utworzyć oddział do spraw chipów AI i już wiosną 2025 roku opracować pierwszy prototyp. Masowa produkcja ma się rozpocząć jesienią następnego roku.
SoftBank planuje inwestycje w centra danych, robotykę i odnawialne źródła energii, aby zrealizować wizję rewolucji AI syna. Podczas sympozjum w lipcu ubiegłego roku Son podkreślił, że sztuczna inteligencja "może rozwiązywać problemy, jakbyśmy prosili kryształową kulę o przepowiedzenie przyszłości". Wyraził przekonanie, że Japonia musi stworzyć "najjaśniejszą kryształową kulę w centrum".
Wstępne koszty rozwoju nowych chipów AI poniesie Arm, jednak SoftBank planuje udział finansowy. W celu zabezpieczenia mocy produkcyjnych SoftBank prowadzi rozmowy z Taiwan Semiconductor Manufacturing Corp. (TSMC) oraz innymi partnerami.
Rynek AI według Precedence Research z Kanady jest w tym roku wyceniany na 30 miliardów dolarów amerykańskich i do 2029 roku ma wzrosnąć do ponad 100 miliardów dolarów. Do 2032 roku spodziewana jest wartość rynku na poziomie 200 miliardów dolarów. Chociaż NVIDIA obecnie uznawana jest za lidera w dziedzinie sztucznej inteligencji, oczekuje się, że popyt wzrośnie na tyle mocno, iż zapotrzebowania nie będzie w stanie pokryć samodzielnie NVIDIA. Tu SoftBank dostrzega dużą szansę rynkową.
Rynki akcyjne zareagowały pozytywnie na ogłoszenia: Akcje SoftBank wzrosły w poniedziałek w Tokio o 1,56 procent do 8.000 jenów i od początku roku zyskały już ponad 27 procent. Także akcje Arm zyskały na NASDAQ 7,71 procent, osiągając poziom 117,23 dolarów amerykańskich i od początku 2024 roku podrożały już o 56 procent.